To piękne, że interesuję się cudzym losem. Otóż postanowiłam że skopiuje jej akcje! Pomóżcie!
Witam Was serdecznie. Wczoraj podczas mojej wizyty we Wrocławiu dowiedziałam się, że tragiczny wypadek, który miał miejsce 5 stycznia, w wyniku którego młoda dziewczyna straciła obie nogi, dotyczy znajomej mi osoby, a dokładniej córki Pani pielęgniarki, która często pobierała mi krew, a nawet raz wzięła ode mnie autograf dla swojej córeczki. Byłam w ciężkim szoku kiedy słuchałam całej tej historii i czułam, że z sekundy na sekundę moje serce coraz bardziej się zaciskało. Obiecałam, że zrobię wszystko aby nagłośnić całą akcję na wszystkich swoich źródłach przekazu w internecie- dlatego dzisiaj chciałabym się zwrócić do Was z prośbą o pomoc. Poniżej opiszę Wam w skrócie całą sytuację:
W czwartek 5 stycznia 2012r. w drodze do szkoły Ewa K. miała straszny wypadek (pod kołami ruszającego pociągu towarowego) - straciła jedną nogę, a później po wielkiej medycznej walce przegrała również zacięty bój o drugą. To dość niesamowite, że Ewa jako osoba poszkodowana w takim wypadku nie odniosła żadnych obrażeń ciała powyżej ud i w tej części jest zupełnie zdrowa i sprawna. Ewa straciła obie nogi powyżej kolan.
W celu wsparcia finansowego podaję bezpośredni numer konta:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia 50-420 Wrocław
nr. konta: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
z dopiskiem: Darowizna na cele ochrony zdrowia "Kieryczka"
Do rozliczenia rocznego PIT podajemy NR KRS: 0000050135
oraz w rubryce (cel szczegółowy 1%) wpisać: KIERYCZKA
W tej sytuacji każdy grosz się liczy! Ewa ma dopiero 15 lat i całe życie przed sobą... (PROTEZY DĄ BARDZO DROGIE!) Poproście rodziców, znajomych o każdy grosz, zrobienie przelewu internetowego zajmuje tylko 2 minuty, a dla Ewy to wzrastająca szansa spokojnie i zdrowe życie!!
To zdjęcie Ewy- jest prześliczna, prawda? Dajmy z siebie wszystko, aby ta dziewczyna mogła żyć najpiękniej jak to tylko możliwe, aby czerpała szczęście z każdego dnia, a nadzieja i motywacja na lepsze jutro wypełniała jej umysł i duszę. Teraz wszystko zależy od nas. Więcej na stronie: www.ewa.oca.pl
Kochani proszę Was bardzo serdecznie o nagłaśnianie tej akcji wszędzie gdzie się da lub wklejanie linku do mojej notki- na facebooku, naszej-klasie, twitterze, swoich blogach itp.
Z góry bardzo Wam dziękuję i jeszcze bardziej na Was liczę! Nie bądźmy obojętni na czyjeś nieszczęście, pamiętajmy, że podobna sytuacja może spotkać każdego z nas i to właśnie my możemy kiedyś potrzebować podobnej pomocy, dlatego nie zwlekajmy- pomagajmy!!
Hon.

